W dniach 7-8 października Orlęta wzięły udział w jesiennym wyjeździe, któremu towarzyszyły przepiękne bieszczadzkie widoki.
Dzień I
– poranna zbiórka i wyjazd dużej grupy Orląt i Strzelców z parkingu pod Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Sędziszowie Młp.;
– przyjazd do Komańczy – miejsca internowania kard. Stefana Wyszyńskiego, zwiedzanie izby pamięci;
– dojazd do Roztok Górnych – spacer szlakiem turystycznym na szczyt Jasło - 1153 m n.p.m. (ścieżka dydaktyczna szklakiem Konfederatów Barskich i walk z czasów I i II wojny światowej);
– przyjazd do Jabłonek i zakwaterowanie w schronisku młodzieżowym;
– obiadokolacja, ognisko z zabawami plenerowymi w miejscu zakwaterowania.
Dzień II
– śniadanie, ćwiczenia musztry i opuszczenie miejsca zakwaterowania;
– zwiedzanie Muzeum Przyrodniczo – Łowieckiego w Nowosiółkach, poznanie fauny i flory Bieszczadów;
– przejazd do Zagórza – zwiedzanie ruin Klasztoru Karmelitów Bosych; wyjście na 22 metrową wieżę z punktem widokowym na Bieszczady, na dolinę Osławy i Góry Słonne
– zjedzenie posiłku w Sanoku i powrót do Sędziszowa.
Wrażenia Orląt po powrocie z obozu oraz tych, którzy w tym roku szkolnym wstąpili w nasze szeregi:
Karol:
„Na wycieczce najbardziej podobało mi się schodzenie z góry Jasło, ponieważ nie było nudno i przy zbieganiu ze szczytu cały czas trzeba było walczyć przed upadkiem, co wywołało u mnie ekscytacje oraz satysfakcję, gdy wyszedłem z lasu bez żadnej wywrotki na ziemię!”
Dawid:
„Najbardziej podobał mi się klasztor i muzeum… i wyprawa w góry, chociaż była męcząca, ale widoki były bardzo piękne!”
Szymon:
„Najbardziej podobało mi się schodzenie z bardzo stromej góry Jasło, ponieważ była bardzo miła atmosfera oraz ciekawa trasa. Również bardzo podobał mi się pobyt w hotelu. Moja ocena w skali od 1/10 to 9,5/10”
Mateusz:
„Na wycieczce podobała mi się góra Jasło. Wejście na miejsce było trudne, ale udało się!”
Maja:
„Wyjazd w Bieszczady był jednym z najlepszych. Bardzo ciekawe było zwiedzanie muzeum i ruin klasztoru. A najbardziej podobała mi się miła atmosfera panująca podczas ogniska”.
Madzia:
„Mój pierwszy wyjazd na obóz z grupą Orląt był bardzo udany. Najbardziej zapamiętam wędrówkę po górach na szczyt Jasło, która nie była łatwa, ale wszyscy daliśmy radę. Ognisko, nocleg i to, że mogłam poznać nowe koleżanki i kolegów też było dla mnie ważne.”
Tatiana:
„Wyjazdy z Orlętmi są fajne! Najbardziej podobało mi się chodzenie po górach. Można było się trochę pomęczyć i zobaczyć ładne widoki. Opłacało się wejść na góry Bieszczad!”
Hania:
„Najbardziej podobała mi się wycieczka w góry. Bardzo podobało mi się też wieczorne ognisko.”
Wielkie brawa dla wszystkich uczestników wycieczki za wytrwałość !!!